Kobiety w świecie IT nadal stanowią mniejszość. Według badania Stack Overflow aż 91% programistów na całym świecie to mężczyźni. W Polsce kobiety stanowią zaledwie 5.9% wszystkich specjalistów IT. Dołóżmy do tego stanowisko liderskie. Niemożliwe? A jednak!
Wytyczanie nowych celów, inspirowanie wiedzą i bezustanna nauka – to tylko część stałych obowiązków lidera.Według badań firmy Kantar kobiety na wysokich stanowiskach wnoszą nową jakość do zarządzania organizacją. Naturalna umiejętność komunikowania się jest jedną z ich przewag. W połączeniu z empatią pozwala lepiej integrować zespoły. Według liderów, z którymi przeprowadzono wywiady, kobiety są bardziej zdeterminowane, ciężej pracują, lepiej oceniają ryzyko i lepiej zarządzają czasem. Obowiązki te i historię rozwijania się w firmie poznamy rozmawiając z Hanną Węgrzyn – zajmującą stanowisko User Acquisition Leader.
Jeżeli nie spotkaliście się jeszcze z tym stanowiskiem, to mamy dla Was małe wyjaśnienie. Specjalista UA jest nie tylko od tworzenia atrakcyjnych kampanii reklamowych, ale również od analizowania taktyk, dzięki którym gra cieszy się zainteresowaniem. Lider działu UA musi wzbudzać zaufanie, wykazywać się dużą odwagą i zarażać pozytywną energią pozostałych współpracowników.
Opowiedz nam proszę o swojej ścieżce kariery. Od czego się wszystko zaczęło?
Od kiedy pamiętam, zawsze widziałam siebie w branży turystycznej. Ukończyłam studia w tym kierunku, dostałam pracę w biurze podróży i…okazało się, że to nie to 🙂 Ciężka i wyczerpująca praca w sezonie wakacyjnym, zbyt mocno zmieniała się poza nim. Poza tym sprzedaż w takiej formie nie charakteryzowała się niczym konkretnym, a ja jednak poszukiwałam czegoś wyjątkowego w pracy. Poza turystyką dosyć mocno intrygował mnie temat marketingu internetowego. Im więcej się o tym dowiadywałam, tym bardziej wiedziałam, że to dobra inwestycja w przyszłość i postanowiłam przebranżowić swoją karierę. I tym sposobem zaczęło się od SEO.
Od początku Twoim celem było stanowisko lidera?
Dołączyłam do TSG w 2013 roku, kiedy jeszcze nikt nie słyszał co to za stwór ten game dev 😉 Firma ogłaszała się jako startup, pracowało w niej ok 30 osób a siedziba mieściła się (jak dla mnie na końcu świata) w willi na Biskupinie, we Wrocławiu. Team rekrutacyjny poszukiwał wtedy Specjalisty SEM. Niestety nie miałam dużego doświadczenia w tym temacie, więc pomyślałam, że to moja szansa i dobry pomysł, żeby rozwinąć skrzydła. Nie planowałam zostać na dłużej, myślałam: „Zdobędę doświadczenie i znajdę coś bliżej centrum.” Teraz po 7 latach, gdy rewiduję jak firma ewoluowała od tamtego czasu, to wiem, że i ja przeszłam przez długą drogę performance marketingu. Dzięki temu, że miałam zawsze wolną rękę do wszelkich działań i zgodę na najbardziej szalone pomysły, mogłam nauczyć się wszystkiego o czym marzyłam i przetestować większość rozwiązań na “żywym organizmie”. Firma z dnia na dzień rosła w siłę, przybywały nowe produkty – w ten sposób rosło również zapotrzebowanie na kolejnych specjalistów UA, którym mogłam pomóc dojść do perfekcji w tej dziedzinie biznesu. Dzięki sporej dawce nauki teraz nadszedł czas, żeby podzielić się tą wiedzą i doświadczeniem z innymi. Odpowiadając na pytanie, nie, nie było takiego celu, ale tak się jakoś potoczyło i jestem szczęśliwa 🙂
Poza tym to nie stało się nagle, dochodziłam do tego przez 7 lat! Niejeden straciłby już nadzieję 😉
Mój “zespół” rósł bardzo powoli od jednej osoby do obecnie czterech. Na spokojnie mogłam przygotować się do liderskiej roli, szlifować ją poszukiwać kolejnych osób do zespołu. Jednak oprócz chęci uczenia innych, nadal mam potrzebę uczenia również siebie, tym bardziej, że performance marketing to tak dynamicznie zmieniająca się branża, że nigdy nie powiem, że wiem już wszystko.
Co jest według Ciebie najefektywniejszym narzędziem potrzebnym do budowania długofalowych i solidnych relacji z Twoim teamem?
Myśląc o narzędziu szukam w głowie jakiś kombinerek czy śrubokręta, a tymczasem zespół działa, jak w najlepszym zegarku!
Według mnie najefektywniej działa zwykła obserwacja, zawsze lubiłam to robić i wiem, że dzięki temu jestem w stanie stwierdzić – kto jest bardziej zadaniowy, kto bardziej analityczny a komu trzeba znaleźć bardziej ambitne zadanie, żeby zaspokoić głód wiedzy. Do tego staram się utrzymywać kumpelski poziom relacji między nami i dzięki temu wiem, że ludzie nie boją się przyjść do mnie z problemami. Zawsze sobie wspólnie żartujemy a w momentach bardziej stresujących czy wymagających staram się uczestniczyć razem z nimi w rozwiązaniu danego problemu.
Czego oczekuje się od lidera w gamedevie?
Nie jest łatwo – to chyba najlepsze określenie 😉 Przez to, że UA to dosyć nowe stanowisko to nikt nie stworzył ram co do osobowości czy umiejętności takiej osoby. Myślę, że najważniejsze cechy to elastyczność i gotowość do zmian, chęć uczenia siebie jak i innych. Do tego duże pokłady poczucia humoru i odpowiedni dystans do specyfiki naszej branży. Jak powyższe zmiesza się z twardymi umiejętnościami typu dobra analiza danych, znajomość odpowiednich narzędzi marketingowych oraz wiedza techniczna to można startować na stanowisko liderskie 😉
Panuje mit, że kobiety nie pasują do gamedevu – co o tym sądzisz? Jak się czujesz w tej branży, która uważana jest za raczej męską branże?
Dziękuję, dobrze 🙂 Nie odczuwam większej różnicy w zestawieniu z kobietą “nie liderką” w naszej firmie. Nikt nigdy nie dawał mi odczuć, że kobieta w game devie jest gorsza, nie spełnia jakichkolwiek warunków pracy w tym środowisku. Zawsze staram się traktować ludzi na równi, bez względu na stanowisko jakie zajmują i to samo cenię w ludziach o podobnym podejściu, którzy są “nade mną”. Nie ma również w firmie różnić pomiędzy mężczyznami a kobietami – robimy to na czym się znamy, najlepiej jak potrafimy – to czyni nas Specjalistami w branży. W TSG szanuje się ludzi za wiedzę i zaangażowanie, a nie płeć i inne aspekty.
Jak to jest rozwijać się w jednej firmie przez 7 lat? Czego się nauczyłaś? Nie nudzisz się? Obecnie młodzi ludzie często zmieniają pracę, szukają nowych wyzwań – nie ciągnie Cię do wielkiego świata? Co zatrzymało się na 7 lat w jednej firmie?
Sama nie dowierzam, że minęło już tyle lat! Tak jak nadmieniłem, wpadłam tu na chwilę a tu nagle padł rekord w długości mojej pracy u jednego pracodawcy. To chyba najbardziej namacalny dowód na to, że tutaj nie da się nudzić. Każdy rok był dla mnie wyzwaniem! Na rynek wprowadzaliśmy kolejne gry – były kolejne global launch’e – to w sumie tak jakbym zmieniała pracę przy projektach. Zauważ, że każdy projekt jest inny, wymaga innego podejścia do strategii. Moja intuicja poparta doświadczeniem pozwoliła mi w szybki sposób realizować założone cele i stawiać sobie kolejne – wyższe. To naprawdę napędza do działania i sprawia, że wiesz, że tu jest twoje miejsce!
Nigdy nie spodziewałam się, że dojdę do takiej stabilizacji w moim życiu. Niemniej jednak uważam, że miałam sporo szczęścia trafiając tu i zostając do chwili obecnej. Dzięki temu mogłam i nadal mogę rozwijać swoje umiejętności i zainteresowania wprost proporcjonalnie do tego, jak firma rozwija się w branży gier – zarówno w Polsce jak i na świecie. I nie ciągnie mnie do wielkiego świata bo uważam, że nasze działania w TSG są już na poziomie światowym i wielu kwestiach prześcigamy nawet największych w branży gier mobilnych.
Czy wymagania co do stanowiska idą w parze z cechami, które posiadasz?
Wygląda na to, że tak. Ja nadal uczę się tej roli i staram się pogłębić wiedzę w performance marketingu, ale przyznam nieskromnie, że się spełniam. Najtrudniejsze jest znaleźć balans pomiędzy poprzeczką stawianą sobie samemu a tym czego wymaga się od innych. Staram się słuchać głosów dopływających od zespołu czy od moich przełożonych i uelastycznić swoje podejście do każdego z osobna. Branża nie jest łatwa, ponieważ wymaga ciągłego dążenia do doskonałości i rozwijania swoich umiejętności, dlatego staram się ułatwiać i umilać życie swojemu zespołowi.
Masz może jakieś rady dla początkujących chcących zacząć przygodę z gamedevem? A przede wszystkim, jak kobieta może się odnaleźć w gamingowym środowisku?
Game dev jest bardzo specyficzną branżą i sama kiedyś myślałam, że tutaj nie pasuje. Nie grałam w gry i nie rozumiałam zajawki na tym punkcie. Szukałam stanowiska w branży marketingu internetowego i wiedziałam, że chcę pracować dla indywidualnego klienta. Zaryzykowałam i nie żałuję! Po czasie okazało się nawet, że lubię gry a micro płatności sprawiają mi frajdę 😉 W naszej firmie pracuje coraz więcej kobiet i powoli zaciera się spora przewaga męskiego grona (stwierdzam z przykrością ;). Dlatego uważam, że jeżeli jesteś pewny swoich zainteresowań i chcesz rozwijać się w tym kierunku to nie bój się wystartować. W każdej nowej pracy czeka Cię nieco trudniejszy start podczas wdrożenia ale dzięki temu możesz liczyć na niesamowitą przygoda i zdobywanie ogromnego doświadczenia. Ważne jest zaangażowanie i to w czym początkujący specjaliści chcą się rozwijać.
PS. zawsze można zajrzeć na naszą stronę, sprawdzić wymagania i skontaktować się z naszymi dziewczynami z HR. Na pewno odpowiedzą na najbardziej nurtujące pytania!
Jak widzicie kobiet w gamedevie codziennie przybywa, na różnych stanowiskach. Dla TSG nieważna jest płeć, wiek, narodowość czy formalne doświadczenie na papierze, a umiejętności jakie prezentujesz. Liczy się zaangażowanie, nauka i ciężka praca, którą wykonujesz na stanowisku pracy.
Dziękujemy Hani za wywiad! Już wkrótce wrócimy do Was z kolejną porcją wiedzy – tym razem od Game Designerów naszych topowych gier.
Natalia Rybarczyk
TSG EB Team
Ten Square Games gotowe na nowe otwarcie w 2024 roku
czytaj więcejCzy gaming jest przyjazny programistom z innych dziedzin? Jakie kompetencje powinien rozwinąć developer doświadczony w…
czytaj więcejDzięki marketingowemu partnerstwu pomiędzy Ten Square Games a Major League Fishing łowiska, na których rozgrywa…
czytaj więcejW tygodniu od 18 do 25 kwietnia, w którym przypada obchodzony 22 kwietnia Międzynarodowy Dzień…
czytaj więcej