Aby dobrze zacząć tę historię musimy cofnąć się w czasie do kwietnia 2021 r. W ramach obchodów 10-lecia Ten Square Games, postanowiliśmy wtedy zrealizować bardzo ambitny plan i zaprosić całą firmę do udziału w Boost Week: pierwszej wewnętrznej konferencji połączonej z game jam.

Wydarzenie okazało się sukcesem na tyle dużym, że zespół je organizujący otrzymał nie tylko doskonały feedback od uczestników, ale i prestiżową krajową nagrodę EBEA w kategorii Innowacja w Employer Brandingu. Tak szerokie zainteresowanie inicjatywą sprawiło, że jej kontynuacja w 2022 roku była naturalna. W ten sposób powstała druga edycja BW. – To moje ulubione wydarzenie z racji jego unikatowości – mówi Mirka Bartmańska, EB Manager. – Na polskim rynku gamingowym nie ma tak kompleksowego projektu, zorganizowanego z myślą o jednoczesnej wymianie wiedzy i integracji całej firmy. Grywalizacja, która wprowadza element zdrowego konkurowania, sprawia, że uczestnicy tak naprawdę nawzajem się motywują – dodaje. 

Wiedza, zabawa i integracja

W dniach od 9 do 15 maja br. cały zespół Ten Square Games mógł wziąć udział w wykładach, warsztatach i studiach przypadków, a także konkursie na stworzenie gry. W efekcie, na specjalnie zbudowanej w biurze profesjonalnej scenie wystąpiło 22 prelegentów omawiających m.in. sekrety pracy w gamingu, meandry ekonomii gier czy wyzwania badań konsumenckich. 

– Ten Square Games ma w swoich szeregach wielu ekspertów a konferencja była dobrą okazją do tego, aby mogli oni podzielić się swoją wiedzą, ale też pokazać kulisy swojej pracy innym – wyjaśnia Ola Wronecka, odpowiedzialna za komunikację. – Dzięki konferencji wszyscy mogliśmy bliżej poznać obszary, którymi nie zajmujemy się w codziennej pracy – dodaje.

Organizatorzy pomyśleli także o uczestnikach zdalnych, zapewniając transmisję online całego wydarzenia w czasie rzeczywistym. Zadbali też o to, aby każdy z prelegentów dostał feedback, który pomoże mu ulepszyć swoje przyszłe wystąpienia.

Grywalizacja? Naturalny wybór

Druga edycja Boost Week jeszcze w większym stopniu wykorzystywała najlepsze elementy pierwszej. Zgrywalizowaliśmy dosłownie wszystko! Praktycznie, oznaczało to, że za każdą aktywność uczestnicy zbierali punkty, Boost Coins, które następnie wymieniali na nagrody. I skoro od pierwszego Bosst Week urośliśmy jako firma o około dwieście osób, to proporcjonalnie zwiększyliśmy pulę nagród – w tym roku wynoszącą 150 tys. PLN.   

– Grywalizacja eventu w firmie gamingowej to naturalny wybór – mówi Karolina Stryjek, jedna z organizatorek Boost Week. – Uczestnicy walczyli o punkty, biorąc udział w m.in. quizach, aktywnościach fun-art jak np. rysowanie kredą po chodniku przed biurem, przy robieniu wspólnych zdjęć i podczas realizacji zadań-niespodzianek – dodaje. – System nagród musi być mądrze i skrupulatnie opracowany, aby zachować równowagę między poziomem trudności zadania, czasem na nie przeznaczonym i równowartością nagrody, jaką można z nie otrzymać – wylicza.

– Zaangażowanie naszych pracowników w część turniejową bardzo pozytywnie nas zaskoczyło – komentuje Ania Żłobicka, jedna z organizatorek. – Obserwowanie, jak dobrze się bawią, rywalizując, dawało nam wiele satysfakcji, bo integracja była jednym z założeń Boost Weeka – podkreśla. Kulminacją był weekendowy game jam, w którym aż 24 drużyny zmierzyły się w tworzeniu tego, co TSG kocha najbardziej: gier!

Game Jam

W drugi weekend maja nasze biuro przeszło prawdziwą transformację, zmieniając się w strefy robocze dla zespołów produkcyjnych. 

– Klimat panujący w biurze w trakcie Game Jamu jest nie do opisania. Niesamowicie patrzyło się na non-stop pracujące drużyny i bardzo dopracowane gry. Mieliśmy też siedem drużyn pracujących zdalnie, którym taka forma współpracy wcale nie przeszkodziła w zdobyciu wyróżnień czy wejściu na podium – mówi Daniel Stojanowski, jeden z organizatorów.

Kulminacją wydarzenia były tzw. pitch zespołów, z których każdy miał tylko dwie i pół minuty, aby zaprezentować efekty pracy i oczarować jury, które wyłaniało zwycięzcę w głosowaniu. Na podium czekało pięć miejsc, a dodatkowo drużyna mogła zwyciężyć w kategorii: najzabawniejsza gra, najlepsza muzyka w grze, najlepszy styl artystyczny i najlepsza rozgrywka.

Zwycięzcami tegorocznego game jamu zostali: 

Pierwsze miejsce gra Switch Dreams autorstwa Wojciecha Niewiadomskiego, Magdy Ślebody, Patryka Mazurka, Ruslana Krasikov i Marcina Sosińskiego.

Drugie miejsce gra Dream Guardian autorstwa Konstantina Malickyego, Dawida Kaluży, Piotra Michalskiego, Arnaud Carrasco Texier oraz Andrzeja Lampy. Można w nią zagrać TUTAJ.

Trzecie miejsce gra REM autorstwa Wioli Szpiczakowskiej, Krzysztofa Okołotowicza, Lucasa Carvalho, Mateusza Wajszczaka oraz Iuliusa Maxima.

Czwarte miejsce gra Dream Catcher autorstwa Anety Duszynskiej, Jaceka Frydrycha, Jakuba Hamczyka, Tomasza Florka i Joanny Lubańskiej.

Piąte miejsce gra Sleepwalker – Bad Dreams autorstwa Dominika standy, Konrada Knapka, Tomasza Deca, Filipa Jurczyńskiego i Michała Lipnego. Mozecie zagrać w nią TUTAJ.

W kategorii najzabawniejsza gra zwyciężyła gra  Fever Dreams autorstwa Kamila Maciasowicza, Roksany Burdzińskiej, Adama Wesołowskiego, Marcela Napierały oraz Eduardo Barandasa.

Nagrodę za najleprzy styl artystyczny ponownie zdobyła gra Switch Dreams

Nagrodę za najlepszy gameplay otrzymała gra Split Dreams autorstwa Jakuba Noganowicza, Aleksandry Feldy, Adama Bortnowskiego, Marcina Surmy i Dariusza Hermanowicza.

A ostatnią nagrodę za najlepszy dźwięk wygrała gra Tahk – Thek – Thor autorstwa Moniki Trojanowskiej, Patryka Guściory, Nicoli Castellaniego, Chana De Silvaand oraz Daniila Dronova. Zagracie w nią TUTAJ.

Co było najfajniejsze w grywalizacji? – To, że tak naprawdę wygrali wszyscy, którzy brali udział w Boost Weeku, bo pulę nagród przygotowaliśmy w taki sposób, aby każdy znalazł w niej coś dla siebie – mówi Mirosława Bartmańska. W tym roku TSG wprowadziło nową kategorię nagród, zgodną z celami ESG firmy, czyli przekazanie Boost Coins wybranej inicjatywie charytatywnej. Wśród beneficjentów znalazły się organizacje jak np. Posadzimy.pl, Polska Misja Medyczna, pomagająca obywatelom Ukrainy, Fundacja Mam Marzenie oraz Make A Whisk UK. Wielu uczestników eventu wybrało filantropię zamiast nagrody dla siebie, z czego jesteśmy jako firma bardzo dumni.

Boost Week kolejny raz potwierdził to, co wiemy o naszym zespole – że choć każdy lubi rywalizować o wymarzone jakościowe nagrody, to pod koniec zabawy chętnie podzieli się z innymi, aby pomóc im w spełnieniu także ich marzeń.